Młode CHPE

Nawet jeśli idzie źle, w pasji swej nie poddaj się!




Warunki pogodowe nie sprzyjają, choć dla terenowca nie ma podobno złej pogody.
Padał deszcz, momentami deszcz ze śniegiem, a i wiatr potrafił nieco dokuczyć, choć nie z taką siłą z jaką potrafi uniemożliwić pracę na wyspie. Na plażach spokój i cisza, coraz mniej słoni morskich, zupełny brak uchatek i pojedyncze foki Weddella.


Pingwiniska natomiast tętniące życiem. Gwarno na nich niesamowicie, wciąż coś się dzieje, cały czas ruch i zmiany.
Zbliżamy się do jednej z grup lęgowych aby zobaczyć czy coś się zmieniło od naszej ostatniej wizyty w tym miejscu. Policjanty, czyli pingwiny maskowe jako ostatnie przystępują do lęgów. Kiedy u pozostałych dwóch gatunków w pingwiniskach szaleją już mode, tu dopiero zaczyna się niepewny okres lęgów.


Przyglądmy się dorosłym pingwinom i widzimy wystające spod ich brzuchów małe, biała kuleczki. Zaczęły się lęgi! Niezwykłe są te maluchu. Zupełnie kolorystycznie odmienne od młodych pingwinów Adelu czy białobrewych. Małe policjanty są białe, biało – kremowe. Super widok, zdecydowanie ten gatunek pingwina najbardziej mi się podoba spośród wszystkich które tu poznałem.


Komentarze